Tak wyglądała nasza ciężka praca.
Cały 5 litrowy pojemnik po wodzie, wysmarowałyśmy klejem stolarskim i obkleiłyśmy go kawałkami gazety. Całą noc pojemnik sobie wisiał i się suszył.
Od samego rana Ania z ochoczą miną zabrała się za malowanie i ozdabianie w kolorowe grochy naszą rybkę - skarbonkę.
Olbrzymią skarbonkę!
Reszta dzieła TUTAJ
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Odpiszę i chętnie coś napiszę na Twoim blogu :-)