Pogoda minęła i pada deszcz, więc wracamy do naszych zabaw przy stoliku.
Dzisiaj Ania miała ochotę na zabawę z plasteliną, a ja chciałam coś wybudować.
Oto co wymyśliłyśmy - konstrukcje z plasteliny i wykałaczek.
Zrobiłyśmy też wysoką wieżę i płotek dla koników.
Duuuużo cierpliwości kosztowały nas te budowle i chyba dlatego tak zawzięcie budowałyśmy!
Fantastyczna konstrukcja! P.S. U nas też deszcz.
OdpowiedzUsuń:-)
UsuńWidziałam coś takiego na jakimś angielskim blogu, ale zamiast plasteliny były ... winogrona ;-)
OdpowiedzUsuńBardzo nam smakują winogrona i pewnie zostałyby tylko wykałaczki :-)
Usuń