niedziela, 20 maja 2012

Różyczka, Czesio, Pomarańczka, Hela, Tęczusia, Buras i Kwadratka. Kamienne ubieranki!











A oto moja mała artystka :-)
Ania wymyśliła też inne ułożenie kamieni, zdjęcia poniżej.






Wczoraj miałyśmy ochotę na malowanie kamieni.
Ania wymyśliła, że kamienie mogą być uśmiechnięte, złe, zdziwione lub smutne.
Potem znalazła cieniutkie kawałki cegły i dodała je do większych kamieni.
Tak powstali nasi koledzy.
Kolorowe sweterki, spodenki, sukienki i głowy (włosy i ozdoby) można zamieniać.
Wszystkie imiona naszych kamiennych kolegów wymyśliła Ania.

Wczoraj kamienie starannie schowałyśmy i dzisiaj bawimy się od nowa :-)




5 komentarzy:

  1. 1) Moja córka też uwielbia nadawać wszystkiemu imiona (i nawet podobne do wymienionych przez Was) ;-)
    2) Dobry punkt wyjścia do rozmowy o emocjach.


    Pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Oj, ostatnio rozmawiałyśmy do 24h!
    Ania bardzo rozkręca się w wieczornych rozmowach (po przeczytanej bajce).

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękna zabawa!
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń

Odpiszę i chętnie coś napiszę na Twoim blogu :-)