niedziela, 9 sierpnia 2020

Kaito i Rin w rezerwacie przyrody Łężczok - Pullip Vocaloid

- Nic nie mówię, ale ta krowa nas zaraz zje!
- Kaito boję się, wolę nie patrzeć...

- Uuuu, ale ona ma duży język!!!

- Myślę Rin, że ona ma na nas apetyt!

- Kaito! Zobacz, krowa ''Biała Twarz''!


- Ona jest taka miła i nie chce mnie zjeść, obserwuje mnie i pewnie ją zaraz pogłaszczę i...

- Phi, chyba się obraziła i wcale nie jest miła!
Patrzy tak dziwnie na mnie?

- E tam krowy! Jedziemy zwiedzić rezerwat Łężczok :)


- Kaito? Czy Ty oddychasz?
- Hej, nie przejmuj się tak, to tylko zwykła sesja zdjęciowa!


- Rin nie wiem jak Ty, ale ja mam już dosyć tych komarów!
- Delektuj się pięknymi widokami, zobacz jakie śliczne jeziorko za nami :)


- Czy mam przypudrować nosek?
- Świecę się czy nie?


- Daj już spokój Rin, jesteś piękna jak zawsze.
- Zobacz jaki stary dąb Sobieski, ma ponad 400 lat!


- Ale tu jest pięknie :)
- Czas się pożegnać Rin, jedziemy do domu.


- Pa, pa!
- Kaito! Wsiadaj na rower bo komary gryzą!




7 komentarzy:

  1. krowy to przekochane wielkostwory!
    dziś wracając z pracy - spotkałam
    jedną osamotnioną i zaprosiłam do
    swych lal - teraz liczę na choćby
    cień uśmiechu na Jej pyszczku...

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo fajne zdjęcia z wycieczki. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ta krówka wyglądała, jakby też chciała się pobawić laluszętami ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Była to pewnie dla krówek jakaś odmiana i były bardzo odważne i pewne siebie☺️

      Usuń

Odpiszę i chętnie coś napiszę na Twoim blogu :-)