Ania do trzech szklanek wlała wodę i dodała barwniki.
Na trzy części, podzieliłyśmy hydrożel i wsypałyśmy do rozpuszczonych barwników.
I tak powstała nam kolorowa galaretka, którą musiałyśmy przenieść do probówki.
Mogłyśmy zaobserwować bardzo ciekawe zjawisko - zamianę cieczy w galaretkę.
Wykorzystanie super absorbentów wydaje się być nieograniczone, ale stworzenie tęczy w probówce to już coś!
Zrobiłyśmy jeszcze dodatkową probówkę z kolorową tęczą.
Ania dodała swoją, wymyśloną kompozycję kolorystyczną.
Po pewnym czasie, galaretki zaczęły się ze sobą mieszać i tak powstały nam całkiem nowe barwy.
Bardzo dziękujemy firmie Funiversity za tęczowy prezent :)
Tak się właśnie zastanawiałam czy galaretowatą tęcz też robiłyście :-)
OdpowiedzUsuńZastanawiam się czego jeszcze nie robiłyśmy ;-)
UsuńTrochę tego jeszcze jest :)
genialny blog! gratuluję!!!
OdpowiedzUsuńzapraszamy do nas.
:)
Usuń:)
UsuńRobi wrażenie! :-)
OdpowiedzUsuń