- Nic nie mówię, ale ta krowa nas zaraz zje!
- Kaito boję się, wolę nie patrzeć...
- Uuuu, ale ona ma duży język!!!
- Myślę Rin, że ona ma na nas apetyt!
- Kaito boję się, wolę nie patrzeć...
- Uuuu, ale ona ma duży język!!!
- Ona jest taka miła i nie chce mnie zjeść, obserwuje mnie i pewnie ją zaraz pogłaszczę i...
- Phi, chyba się obraziła i wcale nie jest miła!
Patrzy tak dziwnie na mnie?
- E tam krowy! Jedziemy zwiedzić rezerwat Łężczok :)
- Kaito? Czy Ty oddychasz?
- Hej, nie przejmuj się tak, to tylko zwykła sesja zdjęciowa!
- Rin nie wiem jak Ty, ale ja mam już dosyć tych komarów!
- Delektuj się pięknymi widokami, zobacz jakie śliczne jeziorko za nami :)
- Czy mam przypudrować nosek?
- Świecę się czy nie?
- Daj już spokój Rin, jesteś piękna jak zawsze.
- Zobacz jaki stary dąb Sobieski, ma ponad 400 lat!
- Ale tu jest pięknie :)
- Czas się pożegnać Rin, jedziemy do domu.
- Pa, pa!
- Kaito! Wsiadaj na rower bo komary gryzą!
Super wycieczka!
OdpowiedzUsuńkrowy to przekochane wielkostwory!
OdpowiedzUsuńdziś wracając z pracy - spotkałam
jedną osamotnioną i zaprosiłam do
swych lal - teraz liczę na choćby
cień uśmiechu na Jej pyszczku...
:-)
UsuńBardzo fajne zdjęcia z wycieczki. :)
OdpowiedzUsuń♥️
OdpowiedzUsuńTa krówka wyglądała, jakby też chciała się pobawić laluszętami ;-)
OdpowiedzUsuńByła to pewnie dla krówek jakaś odmiana i były bardzo odważne i pewne siebie☺️
Usuń