Piniaty urodzinowe
NASZE PIERWSZE PINIATY ZABRUDZIŁY PRAWIE CAŁE MIESZKANIE
PODŁOGI SZOROWAŁYŚMY 3 GODZINY!
NIESTETY PINIATY BARDZO DŁUGO SCHNĄ :(
Nasza żywa piniata :)
Zabawa z piniatą polega na rozbiciu kuli zawieszonej na sznurku, wypełnionej słodyczami, kolorowymi konfetti, liścikami, wróżbami, zabawkami i zebraniu jak największej ich ilości. W Meksyku zwyczaj ten był niegdyś związany z obchodami świąt Bożego Narodzenia. Ma on swój czas w okresie dziewięciu dni przed Bożym Narodzeniem, kiedy to składa się wzajemne wizyty towarzyskie.
Teraz piniaty rozbijamy podczas przyjęć urodzinowych i zabaw karnawałowych .
W zabawie mogą wziąć udział także dorośli, którzy często oczarowani piniatą przyłączają się do wspólnej zabawy.
Nasze urodzinowe piniaty wypełniłyśmy kilkoma kilogramami cukierków.
Po uderzeniu kijem (ja osobiście najbardziej polecam zwykły, drewniany tłuczek), piniaty pękają i z ich wnętrza wysypują się cukierki.
Piniatę możemy wykonać sami, jednak równie doskonałym, a znacznie łatwiejszym wyjściem jest kupienie piniaty. Polecam nasze, udoskonalone piniaty, które można kupić na allegro.
Wystarczy wypełnić piniatę cukierkami, łakociami i kolorowymi konfetti. Zwykła opaska na oczy plus drewniany tłuczek do rozbijania piniaty daje nam pełen zestaw do wspaniałej zabawy.
Teraz wykonuję piniaty z kilku warstw papieru (piniaty schną 48 godzin). Rozbijanie zajmuje dużo więcej czasu i opaska na oczy nie jest potrzebna.
Klej, który bardzo dobrze skleja wszystkie warstwy papieru to mieszanina wody z mąką.
To świetny wybór dla rodziców, którzy chcą zaskoczyć swoje pociechy, a jednocześnie sprawić im ogromną frajdę!
Teraz już nie robimy piniat w pokoju ;)
Łał, jaki efekt! :-)
OdpowiedzUsuń:-)
UsuńPiękne są.
OdpowiedzUsuńDzięki :)
Usuń