Bardzo trudno gnieść modelinę bo ciągle się kruszy, dlatego musiałam pomóc Ani w pracy.
Podczas formowania wtapiałyśmy w koraliki pokruszoną modelinę, żeby były bardziej kolorowe.
Pod koniec formowania perełek, zrobiłam dużą igłą dziurki.
Koraliki przez kilka minut gotowały się w wodzie a potem już tylko nawlekałyśmy je na cienką gumkę.
Ania najbardziej cieszy się z biżuterii, którą sama sobie zrobiła.
Jest kosmiczna!
Pod koniec formowania perełek, zrobiłam dużą igłą dziurki.
Koraliki przez kilka minut gotowały się w wodzie a potem już tylko nawlekałyśmy je na cienką gumkę.
Ania najbardziej cieszy się z biżuterii, którą sama sobie zrobiła.
Jest kosmiczna!
te malutkie cudeńka są CUDOWNE!
OdpowiedzUsuń;-)
Usuń